W pułapce


Tytuł: W pułapce
Autor: Magda Stachula
Wydawnictwo: Znak
Kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Data wydania: 20 czerwca 2018

Bardzo dziękuję Justynie z @ona.czyta za udostępnienie książki w Book Tour, dzięki temu miałam okazję zapoznać się z twórczością Magdy Stachuli.

"W pułapce" to thriller psychologiczny trzymający w napięciu i wywołujący uczucie strachu oraz niepewności.

Książka opisuje losy 3 kobiet: Klary, Lisy oraz nieznajomej. Opisane wydarzenia dzieją się w dostępie roku.
Nieznajoma jest więziona i torturowana, ale dopiero na samym końcu dowiadujemy się kim ona jest i dlaczego spotkał ją taki a nie inny los.
Natomiast Klarę poznajemy na samym początku, gdy budzi się na klatce schodowej kamienicy, w której mieszkają jej rodzice. Jest przekonana, że urwał jej się film na sobotniej imprezie, bo tylko to pamięta. Jednak, gdy orientuje się, że obudziła się nie w niedzielny poranek, a we wtorek ogarnia ją strach i panika. Co mogło się z nią dziać przez 2 dni? I dlaczego nic nie pamięta? Klara zwierza się z tego co ją spotkało koleżance Ninie, która z nią wynajmuje mieszkanie w Krakowie. Ta pamięta, że kiedyś już czytała o takim przypadku w Internecie i w ten sposób wpadają na trop Lisy.
Lisa to polka mieszkająca w Berlinie, jej wydarzenia dzieją się rok wcześniej, gdy wraca z Polski do Niemiec i zatrzymuje się na stacji benzynowej. Po 3 dniach budzi się na parkingu leśnym i nie pamięta nic oprócz łazienki ze stacji. Nie wie, co przez te dni mogło się z nią dziać. Od tego czasu żyje w ciągłym strachu. Nie radzi sobie w codziennym życiu. Uczestniczy nawet w terapii psychologicznej. Ciągle czuje się obserwowana i ma napady paniki. Jedną osobą, którą uważa, że jest jej w stanie pomóc jest jej terapeuta, w którym się zasłużyła. Klara i Nina jadą do Berlina spotkać spotkać się z Listą. Jednak okazuje się, że ona już nie żyje. Czy Klara również jest w niebezpieczeństwie?

„Znalazła się w samym środku thrillera, rozwiązuje zagadkę, ale sprawa jej osobiście nie dotyczy. Gwarancja emocji bez ryzyka śmierci. Szkoda, że ja nie mogę się tak wspaniale bawić.”

Książkę czytało się bardzo dobrze i szybko. Autorka potrafi zaciekawić czytelnika i odpowiednio budować napięcie. Obrazowo pokazała strach, niepewność i przerażenie kobiet po tak traumatycznym przejściu. Poznajemy ich myśli, emocje oraz obawy. Dowiadujemy się jak tekie przeżycie może wpłynąć na człowieka. Pułapką okazuje się tutaj sam umysł, który po trudnych przejściach nie radzi sobie i nie potrafi racjonalnie myśleć. Pisarka również doskonale wykreowała obraz psychopaty. Jego obsesję, targające nim emocje oraz jego obłęd.

"Są rzeczy gorsze niż strach, bo strach to dopiero początek."

W tej historii jest kilka różnych fragmentów puzzli, które na pierwszy rzut oka wydaje się, że do siebie nie pasują, ale na samym końcu, każdy fragment dokładnie odnajduje swoje miejsce w układanie.

"Jak mawiała moja matka, choć droga niedaleka, nie dojdziesz, jeśli do celu nie zmierzasz."

Komentarze