Dwór szronu i blasku gwiazd

Tytuł: Dwór szronu i blasku gwiazd
Tytuł oryginału: A Court of Frost and Starlight
Autor: Sarah J. Maas
Cykl: Dwór cierni i róż (tom 3.5)
Wydawnictwo: Uroboros
Kategoria: fantastyka, fantasy, scien fiction
Data wydania: 3 października 2018

Ta książka była jak spotkanie po latach ze starymi dobrymi znajomymi. I jak zawsze bywają takie spotkania, była zbyt krótka...
Ledwo się zagłębiłam w tym cudownym świecie, a czas było odkładać ją na półkę.

"Prawda jest twoim darem. Prawda jest twoim przekleństwem."

Trzeba się przygotować na to, że nie ma tu dynamicznej, trzymającej w napięciu akcji. Za to jest pełno ciepła i spokoju. Autorka przedstawia nam świat po wojnie i konsekwencje z nią związane. Zmagania bohaterów z rzeczywistością, ich smutki i nadzieje na przyszłość. Opisane zostaje Święto Zimowego Przesilenia na które, wszyscy czekają z utęsknieniem i które przynosi spokój i wytchnienie. Jest to czas odpoczynku od codzienności poświęcony najbliższym.

"Nawet poprzez dawanie prezentów czcimy poświęcenie tych, którzy walczyli za pokój, którym się dziś cieszymy, i za możliwość obchodzenia tego święta."

Bardzo podobało mi się, że narracja była prowadzona z perspektywy również innych bohaterów. Dzięki temu mogłam poznać ich bliżej ale i spojrzeć na wydarzenia z perspektywy różnych osób.

"Dałam mu siebie - w takiej formie, w jakiej nikt mnie nigdy nie widział. I nikt poza nim by nie zrozumiał."

"Dwór szronu i blasku gwiazd" nie jest kolejną częścią Dworów, a tylko dodatkiem do serii. Mostem który ma nas wprowadzić do nadchodzącej części. Nie wnosi wiele do całości historii, ale i tak miło i przyjemnie się ją czyta. Jedynym jej minusem jest to, że zbyt szybko się kończy.

Ocena: 9/10