Cmętarz zwieżąt


Tytuł: Cmętarz zwieżąt
Tytuł oryginału: Pet Sematary
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Pruszyński i S-ka
Kategoria: horror
Data wydania: 12 maj 2009

"Cmętarz zwieżąt" jest to książka która, od jakiegoś czasu stała u mnie na półce i dopiero dzięki BookTour u @angeli_and_books udało mi się ją przeczytać i tym samym zmniejszyć stos hańby 😂
Nie było to moje pierwsze spotkanie z Kingem ale na pewno najlepsze😉

"Ziemia serca mężczyzny jest kamienista. Mężczyzna hoduje, co może... opiekuje się tym."

Książka opowiada losy rodziny Creed'ów, która przyjeżdża do miasteczka Ludlow. Luis i Rachel z dwójką swoich dzieci oraz kotem wprowadzają się do wymarzonego domu. Naprzeciwko nich mieszka starsze małżeństwo - Jud i Norma Crandall, z którymi się zaprzyjaźniają. Jedynym minusem przeprowadzki jest ruchliwa szosa która, przebiega obok ich domu i przynosi śmierć nieostrożnym zwierzętom domowym. Luis jest doktorem w klinice uniwersyteckiej, a Rachel zajmuje się domem i dziećmi. Ich życie toczy się spokojnie do czasu, gdy Jud zaprowadza ich na Cmentarz Zwierząt, znajdujący się na tyłach ich posiadłości. Okazuje się on starym cmentarzyskiem na którym, grzebie się zwierzęta i którym opiekują się dzieci, jednak jest on dopiero przedsionkiem prawdziwego Cmentarza... Gdy Rachel wyjeżdża z dziećmi na Święto Dziękczynienia do swoich rodziców, a Lous zostaje sam, ich zwierzak wpada pod koła ciężarówki. Doktor jest załamany bo, to przecież ulubiony kot jego kochanej córeczki. Wtedy Jud mówi że może mu pomóc... Zaprowadza go na Cmentarz Zwierząt, a potem przez wiatrołom i dalej na dawne ziemie Indian Micmaków. I tam każe mu pochować kota. Następnego dnia kot "żywy" wraca do domu co nie dziwi Luisa - podświadomie był na to przygotowany. Church jednak wrócił "INNY", odmieniony: powolny, niezgrabny, oraz śmierdzi ziemią i śmiercią. Jednak Luis nie zdaje sobie jeszcze wtedy sprawy, że to nie pierwsza ofiara zdradliwej szosy... Później na tej samej szosie ginie jego mały synek - Gage. Rozpacz doprowadza go niemal do szaleństwa. A mroczna siła za wiatrołomu przyciąga do siebie... Do czego jest zdolny człowiek pogrążony w rozpaczy po stracie najbliższych?

"Może częściowo dowie się, na czym polega śmierć, że to chwila, w której kończy się ból, a zaczynają dobre wspomnienia."

"...Ale koty to tak cholernie niezależne zwierzęta. Niezależne i dziwne. Może nawet szalone."


Książka ta porusza trudny temat, temat życia i śmierci. Pokazuje, że śmierć jest nieodłącznym elementem życia. Jednak, kiedy przychodzi, to na początku człowiek nie może się z nią pogodzić. Stara się zaprzeczyć wydarzeniom, zatraca się w smutku, a nawt popada w depresję. Żal i rozpacz nie pozwalają mu racjonalnie myśleć. Człowiek żyje z dnia na dzień, jakby we śnie z którego, nie może się obudzić. Dopiero na sam koniec przychodzi akceptacja i pogodzenie się z losem.

"Co kupisz, to twoje, a to, co twoje, wcześniej czy później do ciebie wróci."

"Cmętarz zwieżąt" pomino że to horror, pełen jest emocji. Autor doskonale przekazuje nam uczucia bohaterów. Ich radość, smutek, żal i przede wszystkim bezsilność związaną z utratą bliskiej osoby. Postaci są bardzo autentyczne. Ich profile psychologiczne są w pełni rozbudowane. Do tego sceneria jest realistycznie nam przedstawiona.

"Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb - sekretem"

W horrorze tym, nie ma niespodziewanych zwrotów akcji. Od początku wiadomo jak potoczą się wydarzenia, ale to nie przeszkadza bo, i tak przykuwa uwagę czytelnika. Pomimo, że mamy świadomość, iż los bohaterów jest przesądzony to im kibicujemy. Mamy caly czas nadzieję, że jednak wydarzenia potoczą się inaczej.

"Kiedy coś przestaje boleć, przestaje mieć znaczenie."

"Wiesz chyba, że tylko dzieci mówią całą prawdę. Dlatego właśnie są dziećmi."

Czytając "Cmętarz zwieżąt" nieustannie odczuwa się narastający niepokój. Wydarzenia nami wstrząsają, a smutek nas pochłania. Tą ponurą i mroczną historię koniecznie trzeba poznać. Polecam!

"Naprawdę dobre dni - dobre od początku do końca - są bardzo rzadkie, pomyślał. Możliwe, że nawt w najniższych okolicznościach w życiu każdego człowieka znajdzie się w sumie miesiąc złożony z takich dni."

Ocena: 8/10

Komentarze

  1. Mistrz w formie. Mam wrażenie, że to jedna z bardziej znanych jego książek. Muszę ją kiedyś odświeżyć :)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz